Piosenka, w której wokalistka zespołu opowiada o poszukiwaniu sensu życia, szukaniu prawdy, która mogłaby ukonstytuować nasze człowieczeństwo. Świat jest pełen tajemnic i niezwykłości i choć coraz głębiej go poznajemy, tym mniej tak naprawdę rozumiemy. W tłumie ludzi bowiem ciężko odnaleźć prawdziwego człowieka.

Świat jawi się jako cudowne miejsce – migocze tysiącem barw. I każda z nich jest równie piękna, każdą chcielibyśmy poznać. Trudno jednak szukać odpowiedzi w świecie, w którym wszyscy ślepo biegną przed siebie nie zatrzymując się ani na chwile, nie poddając się refleksji. Wokalistka prosi więc bliskiego sobie człowieka aby chociaż on był inni, żeby spróbował ją ocalić przed podobnym losem. Ona sama chce być sobą, chce wciąż mieć wiarę w to, że można odnaleźć sens życia.

Tekst piosenki jest w całości opowieścią o, po prostu, człowieczeństwie. Artystka chce wiedzieć, że jeszcze można być człowiekiem, że to wszystko dokądś prowadzi. Zadaje kolejne pytania, szuka kolejnych odpowiedzi. Piosenka staje się więc nieco filozoficzną rozprawą – po co, dlaczego, dokąd?
Źródło: www.groove.pl